Dzień dobry,

Przesyłam kolejne podsumowanie i moje sugestie, łatwiej mi pisać niż mówić bo tego jest za dużo na gadanie więc piszę. Pod rozwagę.

Podsumowanie, kierunki, strategia

W naszych dyskusjach pojawiają się głosy w którą stronę powinniśmy iść w kampanii. Postanowiłem podsumować to co mamy na dziś, co udało się wypracować i to o czym trzeba jeszcze ewetualnie porozmawiać.

Propozycje, które przedstawiłem w poprzednim mailu a które dalej uważam za aktualne.

I. Elementy wizerunkowe – bardzo ważne w procesie wyboru, ludzie zestawiają bezpośrednio kandydatów, musimy określić im różnice.

Linia podziału: Trzaskowski nie zna życia ludzi, człowiek elit i salonów – Duda prezydent zatroskany życiem obywateli, odwiedził wszystkie powiaty, zna ludzi i ich problemy.

Cel: Poszerzanie różnicy wizerunkowej.

Działania: Objazdy Polski PAD, spotkania z rodzinami, kołami gospodyń wiejskich, zakład fryzjerski, zakład mechaniczny, stolarski, młodzieżowe kluby sportowe, przedsiębiorstwa, firmy, rolnicy, sklepy spożywcze, kwiaciarnie, stragany, stoiska na bazarze, stacje paliw, małe firmy informatyczne, odzieżowe, krawcowe, szewcy, itd.. Działania niestandardowe, kupienie kwiatów dla żony z wyjazdu, pomarańczy na straganie dla córki.

Cały czas przekaz, prezydent bliski ludziom, jak przez pięć lat tak i teraz cały czas z Polakami. A Trzaskowski tylko brukselskie salony, ustawki, kawior i szampan, dyskusje po francusku, nie zna ludzi, nie zna ich problemów. Kumpel wielkiego biznesu który chce wprowadzenia euro, bo to im się opłaca.

II. Środowisko pochodzenia – przykład idealnego kandydata, na którego się nie głosuje, bo jest z innej partii, partia bardzo ważna, więc trzeba ją niszczyć, tak jak oni próbują niszczyć PiS.

Linia podziału: PO partia liberalna, antyspołeczna, miota się, nie wie czego chce, wymieniają szefów, wymieniają kandydatów, na czas kryzysu porażka, strach i chaos. PiS – partia i rząd prospołeczny, dbający o biednych, wykluczonych, bliska ludziom, ma program, wie czego chce, daje poczucie bezpieczeństwa w sytuacjach kryzysowych.

Cel: podważyć środowisko kandydata.

Przekaz – PO partia bezduszna, cyniczna, tak potraktują Polaków, jak potraktowali Kidawę, jak bezużyteczną rzecz. Byle tylko osiągnąć cel. Sami nie wiedzą czego chcą, kompromitacja przy wymianie kandydata. Zabiorą ludziom pieniądze z programów społecznych. A ich kandydatem jest -> punkt I.

III. Światopogląd – motywacja naszych.

Linia podziału: Duda tradycyjne wartości, Trzaskowski – lewicowe eksperymenty, seks edukacja w szkołach bez zgody rodziców, adopcja dzieci.

Cel: motywacja prawicowego elektoratu.

Przekaz – Rabiej, promocja LGBT, wzorce kulturowe z europejskich, bądź lewicowych salonów, niebezpieczeństwa dla religii, wiary i wolności wyznania – jak w UE, zakazy wieszania krzyża, zakaz używania wyrażenia Świata Bożego Narodzenia, itd..rewolucja światopoglądowa.

IV. Dokonania

Linia podziału: Trzaskowski żadnych dokonań, uciekł podczas kryzysu na zwolnienie, stchórzył, nic mu się nie udaje. Duda – wizy, wojska amerykańskie, Trump, Rada Bezpieczeństwa ONZ, ustawy prospołeczne wszystkie.

V.  Zbiorczo

Wszyscy trzej kandydaci – koalicja wstydu 67, podnosili podatki, wiek emerytalny, mówili, że nie ma i nie będzie dla ludzi pieniędzy, gdy sami dla sobie i mafii vatowskich mieli. Liberałowie, dla których liczy się tylko pieniądz a nie człowiek. Chcieli prywatyzacji służby zdrowia. Ich wybór to powrót bezrobocia, emigracji, pracy do późnej starości.

Kanały i sposób komunikacji – (z zastrzeżeniem że tu się nie upieram, bo mamy fachowców od komunikacji lepszych niż ja)

Spoty bym proponował zrobić z punktu I i III, światopogląd grzać jak już zacznie się kampania, w PO walić teraz, w postaci codziennych konferencji – zadawać pytania, wiercić, wkurzać, angażować. Internet cały czas. Objazdy jak najszybciej i cały czas. 

Określenie kandydatów – trzeba ich zdefiniować, to co mówiliście – wypozycjonować. Trzaskowski oderwany od ludzi i rzeczywistości, salonowy piesek, Hołownia kandydat oligarchów z niejasnym finansowaniem, Kosiniak – PSL bez własnego zdania, wieczny koalicjant. Razem liberałowie – liczy się kasa a nie człowiek i tak będzie wyglądała Polska jeśli któryś z nich wygra.

Inne

W naszych dyskusjach sztabowych pojawia się temat relacji prezydent – rząd, na ile powinno być to powiązane (współpraca) a na ile nie (obciążanie prezydenta niekorzystnymi zjawiskami społecznymi). Mnie osobiście wydaje się, że najlepsze w tej relacji to komunikowanie konfliktu, tzn., przekonanie ludzi, że zwycięstwo kandydata opozycji to wojna, kłótnie, wieczne spory, zastopowanie zmian, trudności wyjścia z epidemii. Czyli słowo Konflikt jako klucz. Ono ma emocje i wychodzi we wszystkich naszych badaniach. Kosiniak ma bilbordy – wygramy tą wojnę, a więc już zapowiada wojnę i spory, Trzaskowski chce wojny – to zwiastun tego jak będzie wyglądać Polska po ewentualnym jego zwycięstwie. Wiem, że są tu różne koncepcje – „warto rozmawiać”.

Kolejne sondaże potwierdzają spadki PAD, czyli potwierdzają te wyniki które przedstawiłem w poniedziałek. My się trochę przyzwyczailiśmy że PAD ma powyżej 50%, a nie ma. Dlaczego tak jest? Moja interpretacja jest taka, że po pierwsze nie mamy już Kidawy, po drugie nie mamy opcji głosowania korespondencyjnego, na takie wybory nie chciała iść opozycja a to przechylało szalę na naszą korzyść, poza tym, wirus przestał działać, ludzie coraz mniej uważają że jest kryzys, więc skupienie ludzi wokół władzy jest mniejsze i na koniec wychodzą sytuacje kryzysowe, mamy nasze własne Sowy i Przyjaciele w postaci Trójki, masek Szumowskiego, palca Lichockiej, itp.,  Nie przesądzam tu żadnej winy np. Szumowskiego, ale tabloidy robią swoje. Dziś słyszałem jak jedna osoba mówiła do drugiej, „musimy nosić te durne maski bo Szumowski musi zarobić”. Dlaczego to się odbija na PAD? Dlatego, jak wspomniałem w poprzednim materiale jest silny związek PAD z PiS i rządem. Silna korelacja. 

Ale te wybory są do wygrania, (chyba) #damyrade!