4 thoughts on “Wypiłam trochę whisky, ale zrezygnowałam i idę spać”
Czytam i mam mieszane uczucia.
Jako zwykły obywatel, mieszkający w innej części kraju (daleko od Krakowa), chcę wiedzieć, że B.Nowak załatwiała pracę po znajomości, co robi i jak działa w sprawach zawodowych, kariery, kumoterstwa.
Jednak gdybym miał taki mail, to ocenzurowałbym jej emocjonalny afekt, zakochanie, wyznania osobiste i problemy psychologiczne.
Jestem na TAK że wiemy o jej układach i działaniach zawodowych.
Jestem na NIE o prywatnych sprawach niezwiązanych z jej pracą.
Czytam i mam mieszane uczucia.
Jako zwykły obywatel, mieszkający w innej części kraju (daleko od Krakowa), chcę wiedzieć, że B.Nowak załatwiała pracę po znajomości, co robi i jak działa w sprawach zawodowych, kariery, kumoterstwa.
Jednak gdybym miał taki mail, to ocenzurowałbym jej emocjonalny afekt, zakochanie, wyznania osobiste i problemy psychologiczne.
Jestem na TAK że wiemy o jej układach i działaniach zawodowych.
Jestem na NIE o prywatnych sprawach niezwiązanych z jej pracą.
A ja jestem na tak, bo pani Barbara wyciera sobie gębę katolickimi „wartościami” zdradzając męża.
Miałeś takie same mieszane odczucia jak gnoiła nauczycieli w krakowskich szkołach i stosowała mobbing i niszczenie ludzi o innych poglądach?
Ale to wszystko było powiązane i zasługują ci hipokryci na totalny blitzkrieg! Upokrzyc do końca to bydło !